Czas na podsumowanie…

Każdy z nas już trochę odetchnął od ligowych zmagań. Pora na podsumowanie tego co za nami. Wiosenne przygotowania rozpoczęliśmy z ogromnym zapałem. Kilka wydawać się mogło ciekawych wzmocnień, mocny okres przygotowawczy, wydawać się mogło, że będziemy w tej rundzie mocni. Jednak nasze plany z biegiem ligowych kolejek powoli stawały się bardzo odległe. Już od pierwszego rewanżowego meczu zaczęliśmy z problemami kadrowymi a podczas meczu jak się później okazało Stefanik doznał kontuzji która wykluczyła go z gry na cała rundę. Do tego dochodzi kontuzja Mariusza Bobka. W późniejszym czasie dwie czerwone kartki (Guzik, Wajda) które wykluczyły z gry zawodników na pięć spotkań. Kolejnym problemem okazali się młodzieżowcy którzy zapomnieli o odpowiedzialności . A więc tych problemów kadrowych naprawdę było bardzo wiele. W konsekwencji musieliśmy często grać bez zmian. Warto dodać tutaj rolę naszych juniorów którzy w ciężkich momentach pomagali swoja grą w seniorach. Dla nich powinna to być motywacja do pracy na treningach dzięki którym wyróżniający się mogli zadebiutować w seniorach. Miejsce które zajęliśmy na koniec sezonu na pewno jest rozczarowujące jednak po tych wszystkich zdarzeniach z jakimi mierzyliśmy się w tej rundzie trudno było oczekiwać czegoś więcej. Rozgrywki A-klasy w sezonie 16/17 były bardzo emocjonujące co świadczy niewielka ilość punktów pomiędzy górną połową tabeli. Do ostatniego meczu emocje były z nami. Gratulujemy drużynie z Węgrzc a spadkowiczom życzymy rychłego powrotu. My udajemy się na upragniony wypoczynek. Regenerujemy się i wracamy walczyć o marzenia…

PS. Z biegiem końca sezonu na naszym stadionie trwają prace na naszym stadionie ( poszerzenie boiska, wymiana boksów, regeneracja trawy w polach karnych) .