UKS - Strażak Kokotów 2-4

UKS - Strażak Kokotów 2-4

UKS - Strażak Kokotów 2-4
Kwieciński, Sitko

Niestety w ligowych rozgrywkach nie wszystko wygląda tak jakbyśmy chcieli. Odnosimy kolejną porażkę. Tym razem przegrywamy po dość słabym meczu w którym to przeciwnik prowadził grę i zasłużył na zwycięstwo. Pierwszą bramkę tracimy po błędzie bramkarza który wypuścił piłkę z rąk a przeciwnik wykorzystał ten kiks. Odpowiedzieliśmy dość szybko, po podaniu Kapusty, Kwieciński znalazł się sam na sam co pewnie wykorzystał. W drugiej połowie ponownie Strażak objął prowadzenie. Na wyrównanie długo nie czekaliśmy, po raz kolejny odpowiadamy bardzo szybko. Tym razem sprytem wykazał się Sitko który uderzył piłkę nad bramkarzem. Od tego momentu zaczęły się na boisku spore nerwy. Trzy czerwone kartki. Jedna dla naszego zawodnika (Sitko). Zarówno w sytuacjach kartkowych jak i od samego początku meczu wiele pretensji można mieć do arbitra który w tym meczu był osobą która bardziej przeszkadzała niż pomagała zawodnikom obu drużyn. Wracając do emocji piłkarskich to od tego momentu jedynie przeciwnicy pokazywali swoje umiejętności. Kolejna bramka padała po wrzutce i uderzeniu z głowy które przelobowało naszego bramkarza. Kilka chwil pożniej po niefortunnej interwencji naszego stopera strzelamy bramkę samobójczą. Wygrał zespół który tego dnia zagrał dobre spotkanie. Dziękujemy za przybycie.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości